2016-05-09 12:14:29

Historia najmniej prawdopodobna

We wtorek, 24.05.2016 r. 40 uczniów z klas IV-VI obejrzało ciekawy spektakl odbywający się w Operze na Zamku w Szczecinie. To nasza pierwsza wizyta w odnowionych wnętrzach Opery, które prezentują się wspaniale. Z każdego miejsca ogląda się widowisko znakomicie, a dzięki 12 panelom akustycznym słyszymy aktorów bez problemu. Mogliśmy podziwiać całość obiektu, ponieważ część spektaklu przeniosła się za kulisy, do różnych sal prób i do holu. Bohaterem przedstawienia był Czas i jego widomy kształt – Zegar zamieszkujący operową wieżę zamkową. To on ukazywał nam obrazy. Wskazówki – to aktorzy z kolorowymi szarfami, którzy oprowadzali nas po różnych przestrzeniach Opery na Zamku. Naszym kolorem był kolor pomarańczowy. Każde pomieszczenie symbolizowało daną godzinę i było swoistą zagadką do rozwiązania, np. godzina druga to dwóch tancerzy ukrytych za białym i czarnym płótnem, a trzecia – to trzy stany skupienia wody. Podobała się nam ogromnie kostka szczęścia, którą toczył po schodach Syzyf, była to godzina szósta – jak rzut kostką. Czwarta godzina – to cztery pory roku. Mogliśmy słuchać muzyków grających na czterech różnych instrumentach. Wszystkie obrazy ilustrowane były za pomocą rozmaitych, często nietypowych instrumentów, ruchu tancerzy oraz projekcji multimedialnych. Scenę jedenastą i dwunastą obejrzeliśmy na widowni. Historia najmniej prawdopodobna znalazła swój szczęśliwy finał. Konkurs władcy Krainy Czasu został rozstrzygnięty. Zegarmistrz poślubił córkę króla. Baśń dobiegła końca. Baśń piękna, barwna, z udziałem orkiestry, chóru, tancerzy, autorów,  z bogatą scenografią, zabawnymi strojami, wzbogacona piosenkami, projektami multimedialnymi. Dwie pełne godziny szybko minęły, a my z niecierpliwością będziemy czekać na inną baśń, na inną historię najmniej prawdopodobną.

Nauczyciel j. polskiego
Zdzisława Biernacka